Gdańsk jako miasto, bezpośrednio kojarzy się z wydarzeniami dotyczącymi walki z systemem PRL.
Dlatego tym bardziej, dziwi decyzja władz miasta Gdańska związana z prezentacją wystawy dotyczącej „Solidarności”.
– Wystawa „Tu rodziła się Solidarność” miała na celu przypomnienie jednego z największych wydarzeń końca XX wieku, czyli powstania przed 40 laty Solidarności, która doprowadziła do ogromnych przemian 1989 r., w następstwie których upadł zbrodniczy komunizm. IPN przygotował tę ekspozycję dla ponad 50 miejscowości w całej Polsce, a gdański Plac Solidarności, plac ze słynnymi trzema krzyżami, jest tym miejscem, gdzie ta historia realizowała się w sposób szczególny. Tym bardziej uważam, że decyzja władz Gdańska jest nie tylko niezrozumiała, ale wręcz skandaliczna – powiedział prezes IPN Jarosław Szarek.
– To jest decyzja skandaliczna; decyzja, co warto podkreślić, zupełnie obca duchowi Solidarności, która rodziła się w tym miejscu. Przecież Solidarność była wspólnotą, ruchem dla wszystkich i nie jest jasne, co przez tę decyzję miasto Gdańsk chciało nam powiedzieć – dodał
Dodatkowo, władze miasta poprosiły o to by IPN nie organizował innych wystaw na Placu Trzech Krzyży:
Prosimy też, by w przyszłości zrezygnowali Państwo z projektowania kolejnych wystaw w tym właśnie miejscu – dodał pracownik biura prezydenta.
To nie pierwszy raz, gdy władze Gdańska działają w taki sposób.
https://twitter.com/ipngovpl/status/1284019823299702784?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1284019823299702784%7Ctwgr%5E&ref_url=https%3A%2F%2Fwww.tvp.info%2F49010505%2Fskandaliczna-decyzja-wladze-gdanska-krytykowane-chodzi-o-solidarnosc
W tym roku minie 40 lat od powstania „Solidarności”. Organizacja ta pomimo wielu prób jej zniszczenia, ostatecznie doprowadziła do upadku komunizmu w Polsce.