Prezydent czasem zachowuje się w sposób prostacki, bez kultury osobistej, a milcząca Agata Duda jest jakąś równowagą dla jego prostactwa
Takimi słowami pod adresem pary prezydenckiej uraczyła nas Magdalena Środa. Lewicowa profesor stwierdziła tym samym, że małżonka prezydenta jest jedynie „ozdobą” swojego męża, bez własnego zdania i opinii.
Milcząca Agata pozostanie taką osobą i taką kobietą, która rzeczywiście w doskonały sposób symbolizuje kim były kobiety przez wieleset lat, były nieme, były milczące, były posłuszne, były ozdobą swojego męża i zajmowały się sprawami prywatnymi, albo marginalnymi. Dla mnie to jest zupełnie niepojęte – mówi Środa.
Podsumowaniem tych wywodów było stwierdzenie, że kadencja Pierwszej Damy została przez prezydentową stracona i dużo lepiej w tej roli sprawdziłaby się Małgorzata Trzaskowska.