Gdyby ZUS traktować jako firmę, to okazałoby się, że w rankingu pracodawców zatrudniających największą ilość pracowników w Polsce, nasz narodowy ubezpieczyciel zająłby 4. miejsce. Pracuje w nim bowiem około 46,5 tys. osób (dane za 2014 rok).
Warto odnotować, że prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych właśnie podjęła decyzję, aby z okazji „Dnia Pracownika ZUS” przyznać urzędnikom nagrody pieniężne w wysokości 1 tysiąca złotych brutto. Do nagrody zakwalifikowało się 45 tys. osób. Łatwo zatem wyliczyć, że pochłoną one łącznie 45 mln zł…
Powołana w lutym br. na stanowisko prezesa Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Gertruda Uścińska, właśnie podjęła decyzję, aby z okazji „Dnia Pracownika ZUS” podległym sobie urzędnikom przyznać po 1000 zł nagrody brutto. – „Prezes, w uzgodnieniu z Ministrem Finansów oraz ze związkami zawodowymi, wygospodarowała w ramach budżetu Zakładu dodatkowe środki, by nagrodzić ciężką pracę personelu” – wyjaśnia rzecznik ZUS-u Wojciech Andrusiewicz w rozmowie z tvn24bis.pl.
https://www.youtube.com/watch?v=7StefrOwOmg
Problem w tym, że gdyby ZUS traktować jako firmę, to okazałoby się, że w rankingu pracodawców zatrudniających największą ilość pracowników w Polsce, nasz narodowy ubezpieczyciel zająłby 4. miejsce (za Pocztą Polską, Kompanią Węglową i siecią sklepów Biedronka). Według danych z 2014 roku pracowało w nim bowiem około 46,5 tys. osób.
Zgodnie z ujawnionymi informacjami, nagrody z okazji „Dnia Pracownika ZUS” ma otrzymać 45 tysięcy urzędników. Łatwo zatem wyliczyć, że pochłoną one łącznie 45 mln zł. Okazuje się jednak, że kwota ta to zaledwie kropla w morzu wydatków na wynagrodzenia dla pracowników ZUS. Zgodnie z informacjami opublikowanymi w corocznym „Sprawozdaniu z działalności ZUS” całkowita kwota składek i podatków jaka jest przeznaczana na wynagrodzenia, ubezpieczenia społeczne oraz inne świadczenia na rzecz pracowników w 2014 roku przekroczyła 2 mld 563 mln zł.