Za Facebookiem Pawła Kukiza: Wiele ostatnio się mówi o konieczności budowy naszej tożsamości, polityce historycznej, pamięci, gruntownych badaniach historii tak polskiej jak i innych Narodów zamieszkujących tereny Rzeczpospolitej.
To, co opisuję poniżej to tylko wierzchołek góry lodowej niechlujstwa, bałaganiarstwa, niekompetencji i wyrzucania w błoto (dosłownie i w przenośni) ciężko zarabianych przez polskiego polskiego podatnika pieniędzy. Pieniędzy, na których pasą się nierzetelne firmy i urzędnicy, którzy zlecają im „pracę” a następnie ogłaszają „sukces” i wyciągają ręce po premie i nagrody.
Przedstawiam Wam krótki filmik autorstwa posłów Paweł Szramka Wojtek Bakun – jeden z wielu, jaki nakręcili podczas wizytacji „wyremontowanych” na Białorusi cmentarzy, na których spoczywają nasi Rodacy Żołnierze oraz jedną z wielu notatek sporządzonych przez nich w trakcie wizyty.
Wyć się chce – inaczej nie potrafię tego opisać. Nie spocznę zanim MKiDN nie udzieli wyczerpujących wyjaśnień w związku z tym skandalem. Będę również prowadził rozmowy z którąś z ogólnopolskich stacji telewizyjnych, by korzystając z naszych materiałów zrobiła dłuższy dokument pokazujący skandaliczne podejście naszych władz do tematu Pamięci Narodowej.
A oto jedna z notatek:
Prace remontowe na cmentarzach na Białorusi (Podwiśle, Głębokie, Dokszyce, Zadoroże, Dumiłowice) wykonane były na zlecenie Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego przez Fundację Pomoc Polakom na Wschodzie.
W sierpniu 2017 jedna z polskich firm otrzymała zlecenie na kwotę blisko 1,3 mln złotych.
Najpoważniejszym nadużyciem jest zastosowanie materiałów nie odpowiadających technicznym warunkom zamówienia. Grubość zamontowanych obrzeży granitowych została zmniejszona z 8 do 6 cm, a szerokość z 30 do 20 cm. Podczas montażu płyt nie stosowana przewidzianych w specyfikacji prętów ze stali nierdzewnej 8 mm, pełniących rolę kotw wzmacniających narożniki nagrobków. Płyty mocowane były jedynie zaprawą cementową, co przy temperaturze 0’C w znaczący sposób wpływa na właściwości zaprawy. Montaż pomniejszonych nagrobków nie tylko nie odpowiada specyfice zamówienia, ale także narusza warunki białoruskiej zgody na przeprowadzenie prac remontowych, w których była mowa o wykonaniu dodatkowych kopii zabytkowych nagrobków.
Podczas prac „remontowych” doszło do bezpowrotnego zniszczenia zabytkowych obiektów oraz profanacji żołnierskich mogił. Działający na zlecenia właściciela firmy remontowej pracownicy miejscowi całkowicie zdewastowali zabytkowe pomniki na mogiłach w Zadorożu. Wg. założeń projektu płyty z nazwiskami poległych żołnierzy miały być odrestaurowane, a wymiana miała obejmować jedynie betonowe obrzeża. Niestety na skutek niechlujstwa pracowników niemalże wszystkie płyty zostały rozbite w takim stopniu, iż nie podlegają naprawie. Do chwili obecnej zniszczone płyty z nazwiskami poległych żołnierzy WP leżą niezabezpieczone wraz z innymi odpadami pod ogrodzeniem cmentarza.
O zauważonych nieprawidłowościach wielokrotnie informowano władze Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie oraz Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Niestety bez rezultatu.