Mecz Polska-Czarnogóra wygrał Franek. Chłopiec towarzyszył Robertowi Lewandowskiemu.
Piłkarskie spotkanie z Czarnogórą było szczególnie ważne dla małego Franka, który przy pełnym stadionie towarzyszył Robertowi Lewandowskiemu podczas wejścia na murawę. Franek porusza się na wózku inwalidzkim. – Robert Lewandowski jest idolem mojego syna, spotkanie z nim było jego marzeniem – stwierdziła matka chłopca.
Przed meczem Franek marzył o locie balonem, podróży do Chin i fotografowaniu pand. – Ale po spotkaniu z Robertem Lewandowskim powiedział, że wystarczy już mu tylko lot balonem, bo jest bardzo szczęśliwy – powiedziała matka Franka, Anna Trzęsowska.
Podkreśliła, że Franek bardzo denerwował się podczas uroczystości prezentacji drużyny na boisku, „ale Robert Lewandowski okazał się fajnym i skromnym człowiekiem, który pomógł chłopcu w pokonaniu stresu”.
Rodzice Franka napisali do Roberta Lewandowskiego list, na który piłkarz odpowiedział pozytywnie, a Polski Związek Piłki Nożnej uzyskał wszelkie niezbędne zgody, by Franek mógł towarzyszyć piłkarzowi.
Oto Franek, który będzie towarzyszył Robertowi Lewandowskiemu podczas wyjścia na murawę
Łączy nas piłka
brawo @BoniekZibi pic.twitter.com/1t5f1Y738I— Radosław 🇵🇱 (@bogdan607) 8 października 2017
– W liście napisałam, że jest idolem dla mojego syna, a jego marzeniem jest możliwość wyjścia na murawę. O chorobie synka dowiedział się dopiero na wspólnym spotkaniu w celu ustalenia szczegółów. Nie chciałam pisać o chorobie syna, żeby uniknąć sytuacji, w której podejmuje się decyzje być może ze względu na litość – powiedziała Anna Trzęsowska, matka Franka.