Heiko Mass, niemiecki minister sprawiedliwości, nie mógł dokończyć swojego przemówienia w Święto Pracy 1 maja. Jego wypowiedź była zagłuszana przez tłum protestujących Niemców, wykrzykujących: „zdrajca!”, „lewacki szczur!”, „wynocha!”, „Jesteśmy narodem!”. Mass musiał ratować się ucieczką w obstawie ochroniarzy do swojego opancerzonego samochodu.
Maas jest odpowiedzialny za poszerzanie cenzury w Internecie i ograniczenie swobody wypowiedzi Niemców na najważniejszy z punktu widzenia bezpieczeństwa ich kraju temat: nielegalnych, islamskich imigrantów. W czasie sprawowania przez niego urzędu ministra sprawiedliwości doszło do setek zatrzymań i procesów za tzw. „mowę nienawiści”, będącą w rzeczywistości jawnym ograniczeniem swobody do prezentowania własnych poglądów i przemyśleń. Jest to narzędzie propagandowe mające spacyfikować mieszkańców Europy i ułatwić wprowadzenie multikulturalizmu w Europie!
Heiko Mass, będący liderem Socjaldemokratycznej Partii Niemiec, zasłynął również stwierdzeniem, że Europa od zawsze była zbudowania z imigrantów a Niemcy aby odkupić swoje winy za drugą wojnę światową powinny przyjąć jak największą ich ilość. Czy można być większym kretynem?
Niemcy muszą się obudzić z letargu i otrząsnąć z politycznej poprawności. To ich przywódczyni ściągnęła na Europę islamskich najeźdźców, gwałcących europejskie kobiety i dzieci! To oni powinni jak najszybciej zmienić władze swojej ojczyzny… dopóki jeszcze są w większości w swoim własnym kraju…
https://www.youtube.com/watch?v=J9rvjdB-VRc
Warto jeszcze dodać, że i w naszym Sejmie powstał Parlamentarny Zespół ds. Przeciwdziałania Mowie Nienawiści i Ochrony Praw Człowieka, w którym prym wiodą wybitne intelektualistki, posłanki Nowoczesnej… Nie rozumiem dlaczego Prawo i Sprawiedliwość tego nie rozgoni w cholerę…