Grupa dżihadystów nie zamierzała atakować lotniska w belgijskiej stolicy, ich celem miały być letnie Mistrzostwa Europy w piłce nożnej we Francji! Informacje te pochodzą z francuskojęzycznej gazety Libération, która podaje, że Mohamed Abrini, terrorysta podejrzewany o udział w przygotowaniu listopadowych zamachów w Paryżu i Brukseli przyznał, że głównym celem ataków nie miała być Bruksela a EURO 2016 we Francji!
Ustalono, że seria obław i aresztowań w Brukseli, w tym schwytanie koordynatora listopadowych zamachów w Paryżu Salaha Abdeslama, popchnęła terrorystów do działania. Zamachowcy planowali bowiem uderzyć dużo boleśniej. Ich celem miało być piłkarskie święto, Euro 2016 i pierwszy mecz w Paryżu! Euro 2016 odbędzie się w dniach 10 czerwca – 10 lipca we Francji. Na inauguracji gospodarze zmierzą się z Rumunią na Stade de France. W Paryżu obędzie się też wielki finał.
W listopadzie 2015, w Paryżu i Saint-Denis we Francji doszło do serii ataków terrorystycznych, w których zginęło 137 osób, w tym 87 w Bataclan. Ponad 300 zostało rannych. Były to najkrwawsze ataki we Francji od czasu II wojny światowej i doprowadziły do pierwszego stanu wyjątkowego na terenie całego kraju od czasu wojny algierskiej w 1961
Źródło: www.liberation.fr/
Dla przypomnienia mecz Francja – Niemcy…

Jak myślicie, czy podczas Euro 2016 będziemy świadkami upadku europejskiej cywilizacji? Czy zobaczymy Francję na kolanach, która boi się wpuszczać ludzi na stadiony?