Bart Staszewski zaatakował na Twitterze Janusza Kowalskiego, któremu postanowił wyliczyć, ile zarobił on pieniędzy. Na wpis odpowiedział Rafał Ziemkiewicz, który nazwał działacza LGBT “łachmytą, biorącym pieniądze za fabrykowanie oszczerstw i potwarzy na Polskę”. Dziennikarz podsumował, iż życzy sobie, aby w 2023 roku takie osoby były otaczane powszechnym ostracyzmem społecznym.
– Janusz Kowalski zarobił przez ostatnie lata w państwowych spółkach około 2 mln 453 tys. zł. Większość tej kwoty przypada na czas zasiadania w zarządzie PGNiG (prawie 2,2 mln zł). Dojna zmiana. Wstyd. – napisał Staszewski.
– Nawet jeśli tam nic nie pomógł, to i nie zaszkodził. A ty, łachmyto, bierzesz pieniądze z zagranicy za fabrykowanie oszczerstw i potwarzy na Ojczyznę. Życzę sobie w nowym roku doczekać czasów, gdy taka padlina będzie w życiu publicznym otaczana powszechnym ostracyzmem. – odpisał Ziemkiewicz.
Nawet jeśli tam nic nie pomógł, to i nie zaszkodził. A ty, łachmyto, bierzesz pieniądze z zagranicy za fabrykowanie oszczerstw i potwarzy na Ojczyznę. Życzę sobie w nowym roku doczekać czasów, gdy taka padlina będzie w życiu publicznym otaczana powszechnym ostracyzmem.
— Rafał A. Ziemkiewicz (@R_A_Ziemkiewicz) January 1, 2023
Ładowanie…