Rok 2015 jest przełomowy. Władzę oddała antypolska partia, której głównym celem było skłócenie narodu polskiego i wypchanie własnych kieszeni. Najpierw na prezydenta wybraliśmy Andrzeja Dudę, a w październiku zdecydowaliśmy, że Prawo i Sprawiedliwość ma objąć samodzielne rządy. Zdecydowaliśmy również, ze w polskim parlamencie zasiądą przedstawiciele Ruchu Narodowego m.in. Sylwester Chruszcz, Robert Winnicki, Adam Andruszkiewicz. Jak pamiętamy z historii, ostatnia współpraca narodowców ze środowiskiem Prawa i Sprawiedliwości, skończyła się porażką w wyborach, zarówno PiSu jak i ówczesnej Ligi Polskich Rodzin – w samej idei zaproszenia prezydenta Andrzeja Dudy na Marsz Niepodległości nie doszukiwałbym się jednak podtekstów związanych z bieżącą polityką a widziałbym próbę podjęcia debaty nad jednością narodową w tym ważnym dla nas dniu.
Posłuchaj: Pieśni na Święto Niepodleglości – 11 listopada
Prezydent Duda oficjalnie zaproszony na Marsz Niepodległości
„W tym roku zaprosiliśmy na marsz prezydenta Dudę. Oficjalne pismo do Kancelarii Prezydenta wpłynie najpóźniej we wtorek. Chcemy rozpocząć też rozmowy z kancelarią o możliwym udziale prezydenta w marszu – powiedział Witold Tumanowicz (Prezes Stowarzyszenia „Marsz Niepodległości”) w rozmowie z Dziennikiem Bałtyckim. Środowisko związane z Ruchem Narodowym zrobiło wyraźny krok w kierunku prezydenta Dudy, w moim odczuciu, krok przyjazny, który może pomóc w odbiorze całego przedsięwzięcia.
Uważam, że prezydent Duda powinien pojawić się na Marszu Niepodległości. Co roku tysiące ludzi z całej Polski, z pobudek patriotycznych, uczestniczą w tym wydarzeniu. Co roku jadę do Warszawy ze Szczecina aby wspólnie z innymi Polakami świętować ten dzień w stolicy. Większość uczestników Marszu to osoby, które tak jak ja są dumni z bycia Polakami, są dumni z naszej historii i chcą aby polski naród się wreszcie zjednoczył. Co roku w Marszu uczestniczą również chuligani, jest to może 1% spośród tysięcy osób. I to właśnie oni skupiają całą uwagę mediów i opinii publicznej i kreują wizerunek Marszu Niepodległości jako wydarzenia organizowanego przez chuliganów tylko po to, aby wyrywać kostkę brukową i niszczyć Warszawę. Spora grupa z nich, to prawdopodobnie poprzebierani policjanci – przypomnijmy, że z afery taśmowej wynikało, że minister spraw wewnętrznych i koordynator służb specjalnych Bartłomiej Sienkiewicz, kazał podpalić budkę pod rosyjską ambasadą… innymi słowy, jeden z najważniejszych polityków Platformy Obywatelskiej miał poważnie naruszyć kontakty międzynarodowe z Rosją, tylko po to aby uczestników Marszu Niepodległości przedstawić jako faszystów pchających nas ku wojnie.
https://www.youtube.com/watch?v=QpIKfxC_5EI
Jak Andrzej Duda powinien wystąpić na Marszu Niepodległości?
Uważam, że prezydent nie powinien iść w pierwszej kolumnie Marszu, nie powinien uczestniczyć w samym pochodzie. Moim zdaniem, wystarczy jeśli na samym początku, na Rondzie Dmowskiego, Andrzej Duda przywita wszystkich zgromadzonych, odśpiewa wspólnie z nimi Mazurka Dąbrowskiego i Rotę, odniesie się do wkładu w odbudowę Polski zarówno Józefa Piłsudskiego jak i Romana Dmowskiego. Tym prostym gestem z jednej strony zapewni sobie przychylność wielu uczestników Marszu, którzy docenią jego obecność a z drugiej, nie będzie kojarzony z ewentualnymi zadymami, które mogą mieć miejsce pod koniec Marszu… Obecność prezydent Polski mogłaby sprawić, że marsz przestałby kojarzyć się z rozróbami i zadymami…
Andrzej Duda coraz wyraźniej pokazuje, że jest całkowicie innym prezydentem niż Bronisław Komorowski. Niedawno oddał hołd Witoldowi Pileckiemu oraz bohaterom Narodowych Sił Zbrojnych – często zapominanych przez władze państwowe…
https://www.youtube.com/watch?v=wrhqBLFKxUE
Lewactwo nie chce prezydenta Dudy na Marszu Niepodległości
Środowiska lewicowe rozpoczęły akcję zbierania podpisów pod apelem do prezydenta Dudy aby nie uczestniczył w Marszu Niepodległości. Zorganizowało to małe stowarzyszenie Akcja Demokracja, które zebrało 2 tysiące podpisów… czyli tyle ile można zebrać w trzy godziny w centrum większego, polskiego miasta. To wystarczyło aby przebić się do mediów z hasłami takimi jak: „propagowanie nienawiści” i „szerzenie mowy nienawiści, wyrażanie agresji słownej i fizycznej”. Oczywiście takie gazety jak Newsweek Tomasza Lisa zrobiły z tego stowarzyszenia bojowników o wolność i demokrację. Przy okazji zachęcam do przeczytania: Usunąć Tomasza Lisa z telewizji publicznej! PODAJ DALEJ!
Podsumuję to krótko: prezydent ma reprezentować cały naród, skoro w Marszu Niepodległości uczestniczą osoby, które specjalnie w celu świętowania niepodległości przyjeżdżają do Warszawy, które w swoich lokalnych środowiskach prowadzą działalność edukacyjną i patriotyczną, które mają swoje określone, twarde poglądy mają być niegodne obecności prezydenta? Tylko dlatego, że reżimowe media, że Tomasz Lis czy Monika Olejnik tak powiedzą? Te czasy się skończyły! Czasy zastraszania, nazywania Polaków „faszystami” czy „kibolami”. Nie damy się więcej obrażać osobom, które myślą, że mogą kształtować nasz światopogląd.
Panie Prezydencie, mam nadzieję, że w tym roku dane mi będzie zobaczyć Pana na Marszu Niepodległości!