Szwecja przestaje być bezpiecznym krajem, napływ islamskich imigrantów i pobłażliwe podejście szwedzkich władz do wszelkich wykroczeń, których się dopuszczają, stały się przyczyną gwałtownego wzrostu przestępczości. Tym razem oberwało się ekipie australijskiej telewizji, która w Sztokholmie została pobita przez islamistów.
Przeczytaj również: Szwecja. 12-latek brutalnie zgwałcony przez dwóch islamistów. Nagrali to!
Dziennikarka Elizabeth „Liz” Hayes i ekipa prowadząca program „60 Minutes”, próbowali nakręcić odcinek dotyczący problemu imigracji w Europie. Materiał powstawał w stolicy Szwecji, w Sztokholmie. Niestety, jak się okazało, nie jest to bezpieczne miasto, islamscy imigranci przynieśli z Bliskiego Wschodu swoją kulturę, która przejawia się nie tylko w pogardzie dla innowierców ale również w pogardzie dla zasad międzynarodowych. Tylko w państwach, w których trwa rzeczywista wojna dziennikarze są atakowani na ulicach…
Kamerzysta oraz producent programu zostali pobici, obrzucano ich kamieniami, bito po twarzy, zniszczono drogi sprzęt. Gdzie wówczas była policja? Może uznała, że aresztowanie biednych, młodych imigrantów było nietolerancyjne, rasistowskie?
Przeczytaj również: Islamski imigrant pobił matkę z dwójką małych dzieci bo powstrzymała go od kradzieży. Ubogacona Szwecja wita!
Zobacz wideo:
Od dawna uważam, że niebezpieczne zwierzęta należy trzymać w rezerwatach, w zamknięciu, a nie ściągać do Europy i wypasać na ulicach europejskich miast.