Minister Spraw Wewnętrznych Mariusz Błaszczak, zapytany o bezpieczeństwo podczas Światowych Dni Młodzieży, w kontekście ostatnich zamachów w Nicei, zapewnił, że Polska nie da się zastraszyć. Przygotowania do uroczystości trwają normalnym tokiem.
Jesteśmy w lepszej sytuacji niż reszta Europy, bo zgodnie z naszym prawem nie ma stref do których nie może wchodzić policja. Zdaniem Błaszczaka atak w Nicei był spowodowany złą reakcją po atakach w Paryżu. Zabrakło zdecydowanych działań. Tak skomentował to sam minister:
– Jakie wnioski zostały wyciągnięte po zamachach terrorystycznych w Paryżu? Zorganizowano marsze, malowano kwiatki na chodnikach w różne kolory, kredkami o kolorach całej tęczy. Dla mnie jest to bardzo wyraźne nawiązanie do LGBT. Po zamachach terrorystycznych rozpłakała się pani Mogherini, wysoki komisarz UE ds. międzynarodowych. Czy to jest odpowiednia reakcja? Moim zdaniem nie.
26 sekund popisu intelektualnego ministra. „Nawiązanie do LGBT” pic.twitter.com/Bom08vVKpM
— Wiktoria Beczek (@wiktoriabeczek) 15 lipca 2016
ZOBACZ: Brytyjskie MSZ opublikowało mapę zagrożeń terrorystycznych. Polska oazą spokoju!