Nie prowadzimy żadnych rozmów ws. stanowiska szefa Rady Europejskiej – powiedział w środę szef klubu PiS Ryszard Terlecki. Dodał, że doniesienia na ten temat to „produkcja spekulacji prasowych”.
W poniedziałek brytyjski dziennik „Financial Times” poinformował, że premier Beata Szydło sonduje inne kraje Unii Europejskiej w sprawie możliwości zastąpienia Donalda Tuska na stanowisku szefa Rady Europejskiej przez eurodeputowanego PO Jacka Saryusz-Wolskiego.
ZOBACZ KONIECZNIE:
- Partia Tuska godzi się na sankcję wobec Polski w zamian za poparcie ich kandydata na szefa PE przez liberałów! Oto jak kupczą Polską w Brukseli!
- W/s polskich stoczni rząd Tuska nie odwołał się od decyzji Komisji Europejskiej, bo uznał, że – tak nie wypada!
Terlecki, pytany w Sygnałach Dnia o te doniesienia, powiedział, że brak poparcia polskiego rządu dla Donalda Tuska „zrodziło pole poszukiwań i negocjacji co do ewentualnych kandydatów” na stanowisko szefa Rady Europejskiej.
https://www.youtube.com/watch?v=YSzmBQlBtfQ&t=17s
„Myślę, że komentatorzy znajdą wiele różnych osób, i znajdują w tej chwili w Europie, które – ich zdaniem – mogłyby kandydować na to stanowisko” – mówił Terlecki. Dopytywany, jakie jest stanowisko PiS w tej sprawie, odparł: „Żadne. To znaczy nie potwierdzamy żadnych rozmów”.
Dodał, że pewny jest jedynie brak poparcia rządu dla kandydatury Tuska. „Jedno co wydaje się pewne, choć na świecie nic nie jest w 100 proc. pewne, że nie poprzemy Donalda Tuska” – powiedział.
Zdaniem Terleckiego, doniesienia na ten temat „to jest produkcja spekulacji prasowych”.
Informacja prasowa za: http://www.stefczyk.info/
https://www.youtube.com/watch?v=Cyv7r_-QDp0