Sebastian Kaleta zamieścił w mediach społecznościowych nagranie z Sesji Rady Miasta, gdzie Rafał Trzaskowski próbuje przepchnąć kolanem Strefy Czystego Transportu, będące w rzeczywistości strefami wykluczenia. Jego zdaniem konsekwencją będzie sytuacja, w której po stolicy Polski samochodami będą mogli jeździć wyłącznie najbogatsi ludzie. Poseł Suwerennej Polski zadeklarował, że jako poseł zrobi co w jego mocy, aby te skandaliczne, powodujące gigantyczne utrudnienia dla mieszkańców przepisy nie stały się faktem.
– Rafał Trzaskowski przepycha kolanem Strefy Czystego Transportu, czyli strefy wykluczenia. Dziesiątki mieszkańców protestuje, nie są wpuszczeni na Sesję Rady Miasta. O co chodzi w tym wielkim bublu? Chodzi o to, aby do centrum Warszawy nie można było wjeżdżać samochodem. Tylko bogaci z drogimi samochodami będą mogli poruszać się po Warszawie, dlatego też mieszkańcy protestują. Jestem tutaj z nimi, ponieważ jako poseł z Warszawy walczę o to, by ta strefa nie stała się faktem. – powiedział Kaleta.
– Rafał Trzaskowski podróżuje sobie teraz po świecie i chwali się, że Warszawa będzie ultra-zielona. Prawda jest taka, że warszawiaków czekają gigantyczne utrudnienia. Wyobraźcie sobie, że nawet mieszkańcy Warszawy nie będą mogli wyjechać nawet z garaży swoimi autami, no chyba że kupią sobie nowe. – podkreślił polityk Suwerennej Polski.
Sceny na obradach Rady https://t.co/fIfBk2Jygw Warszawy. Wielu mieszkańców nie może się dostać na salę. Tak wygląda sprzeciw wobec strefie wykluczenia, którą forsuje Rafał Trzaskowski.
Warszawiacy nie wyjadą ze swoich garaży… no chyba, że kupią nowy samochód.
Jako poseł z… pic.twitter.com/O3u10GO12T
— Sebastian Kaleta (@sjkaleta) December 7, 2023