Sebastian Łukaszewicz skomentował skandaliczne wydarzenia, które miały miejsce w ostatnich dniach na Woronicza w Warszawie. Jego zdaniem Platforma Obywatelska podczas kampanii wyborczej złożyła obietnicę, której nie jest w stanie wypełnić w sposób legalny. Poseł Suwerennej Polski podkreślił, że był świadkiem siłowego przejmowania mediów publicznych na podstawie uchwały sejmowej, o której nawet marszałek Szymon Hołownia mówił, iż nie ma ona obowiązującej mocy prawnej.
– Platforma podczas kampanii wyborczej złożyła obietnicę. Obietnicę, której nie jest w stanie spełnić dzisiaj w sposób legalny. Byliśmy na Woronicza wspólnie z kolegami, parlamentarzystami w momencie, w którym neo-przewodniczący Rady Nadzorczej Telewizji Polskiej nie potrafił nam pokazać dokumentów na podstawie których przejmuje władzę w TVP. Podpierał się uchwałą sejmową, a wiemy, że dzień wcześniej Marszałek Sejmu Szymon Hołownia mówił o tej uchwale, że nie ma ona obowiązującej mocy prawnej. Dlaczego neo-przewodniczący Piotr Zemło podpierał się uchwałą, która rzekomo nie ma obowiązującej mocy prawnej? (…) Mamy do czynienia ze skandalem, ze złamaniem prawa. To po prostu demokratura, a nie demokracja. – podsumował Łukaszewicz.
Poseł @S_Lukaszewicz ws. przejęcia TVP: Mamy do czynienia z demokraturą, a nie z demokracją. pic.twitter.com/461zlO0IxA
— Suwerenna Polska (@Suwerenna_POL) December 21, 2023