Setki imigrantów rozpoczęły marsz protestacyjny z Belgradu w kierunku granicy z Węgrami. Żądają, aby przepuszczono ich przez przejścia graniczne, umożliwiając dotarcie do Niemiec.
Imigranci stosują różne środki nacisku – wcześniej prowadzili w stolicy Serbii strajk głodowy. Wszystko przez to, że kraje UE nie kwapią się otwarcia granic. teraz niosą transparenty, pokazujące, że nie zależy im na jedzeniu i wodzie – chcą przejść dalej.
W niedzielnym referendum aż 98 procent obywateli Węgier opowiedziało się przeciwko przymusowym kwotom imigrantów. Niezgadzający się z wynikami mają jednak mocny argument – referendum nie jest wiążące za sprawą zbyt niskiej frekwencji (43 procent uprawnionych do głosowania).
W zeszłym roku przez Węgry przeszły tysiące imigrantów kierujących się na zachód Europy. W tym roku Węgrzy zamknęli granicę i sytuacja w Serbii staje się coraz trudniejsza…
Za: niezlomni.com