Marcin Warchoł przedstawił założenia kolejnego z konkretów przedstawionych przez Zjednoczoną Prawicę przed wyborami w tym roku. Program „Lokalna półka” sprawi, że sklepy będą miały obowiązek, by ich asortyment w co najmniej 2/3 stanowiły produkty od dostawców z najbliższej okolicy. Poseł Suwerennej Polski wytłumaczył, dlaczego taki plan pozwoli zyskać rolnikom, klientom, a nawet samym sieciom handlowym.
– Trzeci konkret PiS to program „Lokalna półka”. Wprowadzimy obowiązek, aby sklepy miały minimum 2/3 owoców, warzyw, produktów mięsnych, mlecznych i pieczywa pochodzących od lokalnych dostawców. Zyskają rolnicy, bo będą mieli łatwy dostęp do lokalnych rynków bez pośredników i z niskimi kosztami transportu towaru. Więcej pieniędzy w ich kieszeniach. Zyskają klienci, bo będą mieli lepsze, smaczniejsze produkty, a pieniądze pozostaną w ich najbliższej okolicy. Na paragonach będą mogli sprawdzić, z jakiego kraju pochodzi produkt. Zyskają wreszcie sieci handlowe, bo zdrowie i zadowolenie ich klientów jest przecież najważniejsze. – podkreślił Warchoł.
3️⃣ #KonkretPiS to „Lokalna półka”-zyskają rolnicy, bo będą mieli łatwy dostęp do lokalnych rynków, bez pośredników, z niskimi kosztami transportu towarów. Więcej pieniędzy zostanie w ich kieszeniach! Zyskają klienci, bo będą mieli lepszy dostęp do świeżych produktów, a ich… https://t.co/qXow7qtX8a pic.twitter.com/2t6HrdB7oH
— Marcin Warchoł (@marcinwarchol) September 6, 2023