Media głównego nurtu natrząsają się z informacji o przyjeździe do Polski imigrantów ze wschodu Europy, twierdząc, że skoro dane urzędowe wskazują na tylko kilka przyznanych statusów „uchodźcy”, tysiące osób przyjeżdżających do naszego kraju choćby z Ukrainy to mit wymyślony przez władze. Co innego twierdzi jednak chociażby „Gazeta Wrocławska”.
Według danych Dolnośląskiego Wojewódzkiego Urzędu Pracy tylko w pierwszym półroczu wpłynęło do nich 60 tysięcy oświadczeń o chęci powierzenia pracy cudzoziemcowi, przy czym w 99 proc. przypadków chodziło o obywateli Ukrainy. Oznacza to przyrost, gdyż w całym roku ubiegłym odnotowano na Dolnym Śląsku 73 tysiące takich oświadczeń.
ZOBACZ: Oława: Polak ugodzony przez Ukraińca nożem za patriotyczną koszulkę?
Według „Gazety Wrocławskiej” ukraińskich imigrantów zarobkowych jest w stolicy Dolnego Śląska tak wielu, że spowodowali, że we Wrocławiu są problemy z wynajęciem mieszkania. Nie wszyscy chcą bowiem wynajmować mieszkania obcokrajowcom.
Ukraińcy zajmują miejsca pracy już nie tylko w ramach prac sezonowych w rolnictwie czy na budowach. „Coraz więcej jest ofert pracy dla specjalistów. Obywatele Ukrainy są zatrudniani na wielu stanowiskach, począwszy od tych niewymagających kwalifikacji, a skończywszy na branży informatycznej, czy sektorze usług” – powiedział „Gazecie Wrocławskiej” Maciej Sałdacz, zastępca dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy.
„Puls Biznesu” informował w maju, że w pierwszym kwartale 2016 roku zgłoszono o jedną trzecią więcej ofert pracy dla Ukraińców, niż w analogicznym okresie rok temu. W tym roku liczba ofert zatrudnienia dla Ukraińców w Polsce może przekroczyć milion.
Premier Beata Szydło przemawiając kilka miesięcy temu w Parlamencie Europejskim stwierdziła, że Polska przyjęła milion imigrantów z Ukrainy.
Za: pch24.pl, źródło: kresy.pl / gazetawroclawska.pl