„Nie powinniście zarabiać żadnych pieniędzy, bo to, co robicie, to jeden wielki skandal”, „Jak pan szuka informacji, to niech pan najpierw lekcje odrobi, bo to wam się nie zdarza” – w ten sposób na pytania dziennikarzy TVP o korupcję odpowiadał ostatnio poseł PO Stanisław Gawłowski.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Politycy PO przeszli szkolenie z zachowania w trakcie przeszukania przez CBA! Haha! Szykują się na nieuniknione?
Zanim trafił do aresztu m. in. w związku z podejrzeniem przyjmowania łapówek, polityk groził też dziennikarzom Telewizji Polskiej, że ich „czasy wkrótce się skończą”. Szczeciński oddział TVP podał, że zachodniopomorski zarząd Platformy zabronił swoim działaczom rozmawiać z mediami publicznymi. Prawnicy wskazują, że to sprzeczne z zasadami praworządności.