Jacek Ozdoba powiedział, że nad wartościami, takimi jak suwerenność i niepodległość nawet nie powinno się dyskutować. W jego opinii zmiana traktatów w Unii Europejskiej jest bardzo niebezpieczna, a oddanie we władztwo europejskim biurokratom aż 65 kluczowych obszarów byłoby fatalne w skutkach dla Rzeczpospolitej. Poseł Suwerennej Polski retorycznie zapytał, co stałoby się na polsko-białoruskiej granicy podczas hybrydowego ataku Łukaszenki i Putina, gdyby w tamtym momencie w tej kwestii decydowaliby Niemcy i Francuzi.
– Nad suwerennością i niepodległością się nie dyskutuje. To jest bardzo niebezpieczny dokument. To 65 obszarów, dotyczących bezpieczeństwa militarnego, spraw zagranicznych, polityki fiskalnej. Nie rozumiem, co jeszcze trzeba zrobić w Polsce, byście zrozumieli, że ten dokument jest zły. – powiedział Jacek Ozdoba.
– Sytuacja po 24 lutego, kiedy Rosjanie napadli na Ukrainę i doszło do kryzysu na polsko-białoruskiej granicy, to chyba była oczywista sprawa, że nie będziemy dalej dążyć do odbierania możliwości podjęcia przez nas niezależnej decyzji. Co stałoby się z Polską, gdyby to Berlin i Paryż miały decydować o tym, co dzieje się na polskiej granicy? – retorycznie zapytał poseł Suwerennej Polski.
Wiceminister @OzdobaJacek w #StrefaStarcia: Co stałoby się z Polską, gdyby to Berlin czy Paryż miał decydować o tym co dzieje się na polskiej granicy z Białorusią i Ukrainą? pic.twitter.com/LfWqWC6qW2
— Suwerenna Polska (@Suwerenna_POL) November 27, 2023