Janusz Kowalski w Telewizji Republika odniósł się do szeroko komentowanego tematu rzekomego zrzeczenia się przez Polskę reparacji wojennych od Niemiec. Zaznaczył on, że w 1953 roku nasz kraj nie był suwerennym państwem, a poza tym nie ma w tym temacie stosownych dokumentów. Poseł Solidarnej Polski dodał, że Niemcy mają tego świadomość, dlatego boją się, jak rozwinie się kwestia należnych odszkodowań.
– Słyszę byłego szefa resortu spraw zagranicznych Grzegorza Schetynę, który mówi, że były agent NKWD Bolesław Bierut w 1953 roku zrzekł się reparacji. Po pierwsze, nie było to wolne państwo, a nawet patrząc na przepisy PRL-u, to wtedy po prostu nie było żadnego zrzeczenia. Jeżeli było, to niech w takim razie Niemcy pokażą protokół zrzeczenia się. Nie ma takich dokumentów, nie ma żadnej noty zrzeczenia się reparacji, nie ma żadnej noty w odpowiedzi na zrzeczenie się reparacji. – powiedział Kowalski.
– Niemcy to doskonale wiedzą, dlatego po zjednoczeniu próbowali tę kwestię unormować. (…) Niemcy się tego boją, bo wiedzą, że mamy po prostu rację i Polska w tej sprawie ma rację. Niemcy zapłacą za zniszczenie II RP. – dodał poseł Solidarnej Polski.
🔊Niemcy muszą zapłacić za zniszczenie II RP!
👉Nie ma żadnej noty zrzeczenia się przez 🇵🇱Polskę reparacji i Niemcy doskonale o tym wiedzą! pic.twitter.com/6S0kmW6BBL— Janusz Kowalski 🇵🇱 (@JKowalski_posel) September 11, 2022