Janusz Kowalski przestrzegł, że Donald Tusk chce relokować imigrantów, o czym świadczą chociażby jego groźby z 2015 roku, kiedy polski rząd sprzeciwiał się obronie naszego kraju przed nielegalnymi imigrantami. Zdaniem posła Suwerennej Polski, szef PO w fundamentalnych kwestiach mówi głosem Berlina. Kowalski przypomniał, iż Tuska do Polski wysłał Manfred Weber, zwalniając go z funkcji szefa EPP, aby mógł tym samym zostać proniemieckim premier Rzeczpospolitej.
– Donald Tusk dokładnie chce relokować imigrantów. W 2015 roku straszył polski rząd karami za twarde weto, jeżeli chodzi o obronę Polski przed nielegalnymi imigrantami. On mówi w fundamentalnych sprawach głosem Berlina. To przecież Manfred Weber wysłał go do Polski, zwalniając z funkcji szefa Europejskiej Partii Ludowej, żeby został proniemieckim premierem. Ktoś, kto tego nie widzi jest kompletnie naiwny. – powiedział Kowalski.
W 2015 roku Donald Tusk straszył polski rząd karami za twarde weto rządu @pisorgpl wobec unijnej polityki migracyjnej, a dziś jest przysłany przez Manfreda Webera z Brukseli po to, żeby został proniemieckim premierem!#BezpiecznaPolska #4xNIE pic.twitter.com/AgkD0pcfw0
— Janusz Kowalski 🇵🇱 (@JKowalski_posel) October 3, 2023