Marcin Warchoł powiedział na antenie telewizji wPolsce.pl, że centralistyczne zamiary Unii Europejskiej idą w parze ze zubożeniem polskiego społeczeństwa. Przestrzegł on, iż zmiana traktatów będzie oznaczać zatrzymanie Rzeczpospolitej w dynamicznym rozwoju. Poseł Suwerennej Polski uważa, że Niemcy chcą utrzymać nasz kraj w sytuacji podległości, bowiem w przeciwnym razie nieuchronnym byłoby dogonienie gospodarcze naszych zachodnich sąsiadów.
– Musimy brać pod uwagę różne scenariusze. Pamiętajmy, że te centralistyczne zamiary UE idą w parze ze zubożeniem polskiego społeczeństwa. To będzie bowiem oznaczać zatrzymanie Polski w dynamicznym rozwoju. Warto wiedzieć, że PKB w 1990 roku to było ok. 30%, a teraz jest to 70%. Oznacza to, iż przeżyliśmy gigantyczny skok gospodarczy. W ciągu ostatnich lat polska gospodarka rozwijała się ok. 32%, nawet mimo covidu, wojny na Ukrainie i kryzysu energetycznego. Jest to jedna z najszybciej rozwijających się gospodarek w Europie. Mamy najniższe bezrobocie. – podkreślił poseł Suwerennej Polski.
– Na tym zarobić chce oczywiście Berlin. Trzymanie Polski w sytuacji podległości jest możliwe tylko dzięki zjednoczonemu superpaństwu ze stolicą w Berlinie i Brukseli. W przeciwnym razie bardzo szybko byśmy Niemcy dogonili. Polska gospodarka obecnie zagraża niemieckiej. Tutaj chodzi o portfele. – podsumował Marcin Warchoł.
Wiceminister @marcinwarchol dla @wPolscepl: Musimy brać pod uwagę różne scenariusze. Te centralistyczne zamiary UE idą w parze ze zubożeniem polskiego społeczeństwa. pic.twitter.com/QM7AXS3wUc
— Suwerenna Polska (@Suwerenna_POL) October 27, 2023