Dariusz Matecki zamieścił na Twitterze nagranie, w którym przypomniał, iż dzieła sztuki i dobra kultury zrabowane podczas II wojny światowej na polskich ziemiach do dzisiaj w setkach tysięcy sztuk znajdują się w niemieckich domach. Polityk Suwerennej Polski podkreślił, że niemiecka minister kultury odmówiła zwrotu zagrabionych dzieł, a ich kradzieże odbywały się zazwyczaj poprzez morderstwa właścicieli przedmiotów.
– Do dnia dzisiejszego w niemieckich domach znajdują się dzieła sztuki, dobra kultury zrabowane przez Niemców w czasie II wojny światowej. Jest to przeszło pół miliona dóbr kultury. Jak myślicie, czy Niemcy wyszli z inicjatywą, by przeprowadzić masowy zwrot tych dóbr kultury? Otóż polski minister kultury wystąpił do swojego odpowiednika w Niemczech w 2019 roku, żeby podpisać wspólny apel dotyczący zwrotu zagrabionych dzieł sztuki. Myślicie, że Niemka podpisała? Pani Monika Gruetters odmówiła. – powiedział Matecki.
– Musimy pamiętać, że bardzo często grabież dóbr kultury była połączona z mordowaniem Polaków. Bardzo często Niemcy dostawali po prostu cynk od folksdojczów, że w danym domu są np. jakieś obrazy. Oni wtedy przychodzili, mordowali, kradli i do dzisiaj nie zwrócili. Naród niemiecki. – podsumował przedstawiciel Suwerennej Polski.
🇩🇪 = ZŁODZIEJE pic.twitter.com/OMEN8u2gD8
— Dariusz Matecki (@DariuszMatecki) August 13, 2023