Podczas procesu o zamach na prezydenta Komorowskiego krzesłem sąd nakazał opuszczenie sali rozpraw oskarżonemu…
„Nie zgadzam się z tą ubecko-milicyjną narracją prokuratury, do żadnego czynu się nie przyznaję” powiedział oskarżony po odczytaniu aktu oskarżenia.