Posiedzenie nr 7 w dniu 29-12-2015 (1. dzień obrad)
6. punkt porządku dziennego:
Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy budżetowej na rok 2016 (druk nr 146).
Prezes Rady Ministrów Beata Szydło:
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Pan prof. Żyżyński w swoim wystąpieniu mówił o tym, że ustawa budżetowa, debata budżetowa to jest jedno z ważniejszych wydarzeń, które tutaj, w parlamencie, powinno przede wszystkim koncentrować nas wszystkich wokół spraw, które są ważne do realizacji dla obywateli. Państwo możecie mieć oczywiście inny punkt widzenia, bo przez 8 lat ci, którzy siedzą w ławach opozycji, jak również nowe kluby, które po raz pierwszy tutaj się znalazły, niespecjalnie interesowali się losami przeciętnego Polaka.
Dzisiaj mówicie dużo o wskaźnikach, które rzeczywiście są ważne, ale ja ze zdumieniem słucham wystąpienia szefa głównego klubu opozycyjnego, który najpierw chwali budżet przez nas prezentowany, cytując nawet z niego całe części, po czym beztrosko stwierdza, że nie poprzecie tego budżetu.
Bo o co chodzi w waszej retoryce, szanowni państwo?
(Poseł Krzysztof Gadowski: Sprostowanie.)
Negujecie wszystko to, czego oczekują Polacy, i decyzje, których Polacy dokonali w wyborach parlamentarnych. (Oklaski) Nie możecie się pogodzić z tym, że dzisiaj siedzicie w ławach opozycji i nie mając argumentów… Bo jak można krytykować program, który ma wspierać polskie rodziny?
(Poseł Bartosz Arłukowicz: A gdzie on jest?)
Jak wy macie odwagę spojrzeć polskim rodzinom w oczy? Nie wstyd wam? (Oklaski)
(Poseł Bartosz Arłukowicz: A gdzie ten program?)
To, że przez 8 lat koncentrowaliście się tylko i wyłącznie na zabezpieczaniu interesów pewnych wybranych grup, to jest fakt. To, że dzisiaj nie chcecie zmienić tej optyki i spojrzeć na losy właśnie polskich rodzin, to też jest fakt. Ale Polacy już wystawili wam za to rachunek. Dzisiaj trzeba rozmawiać o tym, czego oczekują polscy obywatele.
Ja nie ukrywam, nie ukrywa tego rząd Prawa i Sprawiedliwości, nasza biało-czerwona drużyna, że my inaczej będziemy realizować politykę gospodarczą i społeczną państwa. Dla nas będzie ważny przeciętny obywatel. (Oklaski) I ten budżet, który dzisiaj prezentujemy, ma ten jeden ważny priorytet, którego realizację rozpoczynamy – to jest program wspierania polskich rodzin, i będziemy w tym konsekwentni. (Oklaski)
(Poseł Dominik Tarczyński: Brawo!)
Bo wolimy wspierać polskie rodziny niż zagraniczne korporacje. (Oklaski)
(Poseł Dominik Tarczyński: Brawo!)
Skąd weźmiemy pieniądze na realizację tego programu? W tym budżecie zostało to zapisane. Pan minister Szałamacha wskazał to bardzo jednoznacznie.
Będziemy konsekwentni w poprawianiu strony dochodowej budżetu państwa poprzez rzeczywiście ściąganie tych podatków, które są państwu należne, a których dzisiaj wielu nie płaci. A wy przez 8 lat się na to zgadzaliście. (Oklaski) My ten system poprawimy, naprawimy ten system tak, żeby można było realizować dobre programy dla polskiego państwa i dla polskich obywateli. Obniżymy podatki, bądźcie spokojni. Przeprowadzimy te wszystkie reformy, które zapowiedzieliśmy, ponieważ jesteśmy konsekwentni i w przeciwieństwie do was my mówimy ˝da się˝, wtedy kiedy wy mówicie ˝nie da się˝, a mówicie ˝nie da się˝, bo widzicie tylko i wyłącznie interes polityczny. (Oklaski)
(Poseł Dominik Tarczyński: Brawo!)
Gdzie jest ta deklaracja współpracy, rozmowy merytorycznej o sprawach ważnych dla Polaków, którą kluby opozycyjne zgłaszały tutaj? Czy z ust waszych przedstawicieli, drodzy państwo, padło w tej dyskusji nad budżetem choć jedno zdanie, które byłoby zdaniem merytorycznym? Czy tylko i wyłącznie chodzi o krytykę polityczną, nie, bo nie? (Oklaski)
(Poseł Dominik Tarczyński: Tak!)
Dzisiaj w Polsce trzeba przeprowadzić liczne reformy, trzeba naprawić państwo, trzeba naprawić to, co przez 8 lat zepsuliście.
Ja, panie przewodniczący, nie powoływałabym się na przykłady tych projektów ustaw, które były wyrzucane do kosza. Proszę sobie przypomnieć obywatelskie projekty, które wyrzucaliście do kosza, dotyczące dzieci 6-letnich czy podwyższenia wieku emerytalnego. Pan był wtedy ministrem. Nie chcieliście na ten temat w ogóle rozmawiać. (Oklaski) Dzisiaj pan troszczy się o te projekty, które debatowane są później.
(Poseł Dominik Tarczyński: Miliony podpisów.)
(Głos z sali: Odrzucacie w pierwszym czytaniu.)
I jeżeli ważna jest dla was sprawa Polski, polskiego państwa, jeżeli ważne są rzeczywiście losy polskich obywateli, to porozmawiajmy tutaj, co zrobić, żeby wprowadzić takie programy rozwojowe, które zapewnią szybszy wzrost gospodarczy w Polsce, bo dzisiaj Polska potrzebuje szybszego wzrostu, Polacy muszą więcej zarabiać, polskie rodziny muszą mieć wsparcie, trzeba odbudować polski przemysł, to, co przez 8 lat zostało zaniechane, a wcześniej rozsprzedane. (Oklaski)
(Poseł Dominik Tarczyński: Brawo!)
I pan przewodniczący również o tym wie.
My będziemy konsekwentnie realizować ten program, do którego się zobowiązaliśmy. Nie będziemy go realizować pod dyktando posłów Platformy czy Nowoczesnej, będziemy go realizować pod dyktando obywateli, bo oni dali nam mandat do jego realizacji. (Oklaski)
Jeżeli dla posłów opozycji ważny jest los Polski, los polskich obywateli, to ja zachęcam państwa do tego, żebyście pochylili się nad tym budżetem, żebyście wskazali te programy, te projekty, co do których również uważacie, że są ważne dla polskiego rozwoju. Dyskutujmy o tym. Nie róbcie bez przerwy zamieszania politycznego i nie straszcie Polaków – nie straszcie Polaków. 8 lat straszyliście Prawem i Sprawiedliwością. Polacy mają dosyć już uprawiania polityki w ten sposób. Nie za to nam płacą, drodzy państwo, żebyśmy w parlamencie zajmowali się tylko i wyłącznie…
(Poseł Bartosz Arłukowicz: Mediami.)
…teatrem politycznym.
(Głos z sali: Trybunałem.) (Oklaski)
Jeżeli dzisiaj dopominacie się…
(Poseł Dominik Tarczyński: Brawo!)
…państwo o pracę nad poszczególnymi projektami ustaw, to różnica między nami jest taka, że my te projekty składamy, a wy póki co nie złożyliście jeszcze żadnego. (Oklaski)
(Poseł Dominik Tarczyński: Żadnego.)
Polacy są mądrzy i wiedzą doskonale, że na wszystko jest potrzebny czas i wszystko trzeba odpowiednio przygotować, zaplanować i przeprowadzić. I my to przeprowadzimy, bo w przeciwieństwie do was mówimy: da się, a wy ciągle powtarzacie: nie da się, ale robicie to tylko i wyłącznie dlatego, żeby zabezpieczyć interesy tych grup, które dzisiaj cieszą się ogromnym wsparciem…
(Poseł Bartosz Arłukowicz: Było! Ile razy jeszcze można tego słuchać?)
(Głos z sali: Jeszcze raz można zrobić.)
…a które nie dostrzegają tego, że poza tymi wybranymi są jeszcze przeciętni ludzie, którzy bardzo często nie mają dzisiaj po prostu z czego żyć. I dlatego wprowadzimy program 500 zł na dziecko. (Oklaski)
(Poseł Bartosz Arłukowicz: Polacy nie są przeciętni.)
I proszę nie wprowadzać ludzi w błąd, nie interpretować tego programu na własny sposób. Polecam to przeczytać, wysłuchać – pani minister Rafalska zawsze jest gotowa udzielić odpowiedzi, jeżeli państwo nie rozumiecie, co tam zostało zapisane. (Oklaski)
(Głos z sali: Brawo!)
Program będzie realizowany, tak jak to pokazaliśmy, jak założyliśmy, od 1 kwietnia 2016 r. Przeznaczamy środki finansowe na wsparcie rodzin. 500 zł…
(Poseł Krystyna Skowrońska: Ale gdzie ten projekt? Gdzie ten projekt? Jego nie ma.)
…na każde dziecko w rodzinie – 500 zł na każde…
(Głos z sali: W konsultacjach jest.)
…dziecko w rodzinie, jeżeli dochód jest poniżej 800 zł…
(Poseł Krystyna Skowrońska: Nie ma.)
(Głos z sali: Ale będzie.)
…a przy dziecku niepełnosprawnym 1200 zł. Jeżeli jest powyżej, na każde drugie i kolejne.
(Poseł Krystyna Skowrońska: Ale w Sejmie nie ma.)
Nie wprowadzajcie w błąd Polaków. Zachęcam do pracy nad tym projektem, bo to jest dobry program i wy…
(Poseł Krystyna Skowrońska: Ale gdzie on jest?)
…wiecie o tym. Wiecie o tym, że to jest dobry program…
(Głos z sali: W konsultacjach społecznych.)
…i dlatego boicie się nad nim popracować.
(Głos z sali: Prosimy o niego.)
Ja zachęcam wszystkich posłów, wszystkich państwa…
(Poseł Krystyna Skowrońska: No to dajcie do Sejmu.)
(Głos z sali: Obowiązek konsultacji jest.)
…którzy dzisiaj domagacie się tego projektu, żebyście znaleźli na to trochę czasu – poza tymi krzykami i uprawianiem tej komedii politycznej dotyczącej zmian w trybunale i tych tematów zastępczych, którymi dzisiaj epatujecie Polaków. Sięgnijcie, wejdźcie na stronę Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, tam ten projekt jest. Powiem więcej, możecie swoje…
(Głos z sali: No, ale w Sejmie…)
…uwagi, drodzy państwo, przesłać na adres mailowy, który tam jest podany. Chętnie wszystkie te uwagi zbierzemy, bo taka jest nasza filozofia – te ważne projekty będziemy społecznie konsultować i chcemy znać opinię wszystkich Polaków, wszystkich tych, którzy tym są zainteresowani…
(Poseł Dominik Tarczyński: Brawo!)
…i to ich dotyczy. Was również. (Oklaski)
Drodzy państwo, my przeprowadzimy te zmiany, których dzisiaj potrzebuje Polska. Doprowadzimy do tego, że Polska będzie się szybciej rozwijała, że polskie rodziny będą się czuły bezpiecznie, że polski przemysł będzie przemysłem, który będzie konkurował na rynkach światowych, że będziemy dumni z polskiej marki, z polskiej produkcji, a polscy obywatele będą się czuli bezpiecznie. Zrobimy to, bo jesteśmy konsekwentni i słuchamy Polaków. Dzisiaj ten budżet to jest pierwszy krok w tę stronę. Będziemy konsekwentnie realizować to, do czego zobowiązaliśmy się w stosunku do naszych rodaków. Dziękuję bardzo. (Oklaski)
(Poseł Dominik Tarczyński: Brawo!)