Kończy się rok 2016, pierwszy pełny rok, w którym opozycja w Polsce pokazała, że istnieje jedynie w celu siania zamętu. Żadnych merytorycznych dyskusji, ciągłe prośby o przerwy, okupowanie sejmowej mównicy, wyciąganie partyjnych działaczy i starych komunistów na ulice polskich miast oraz najgorsze, szykanowanie Polski na arenie międzynarodowej. To jedyne „sukcesy” destrukcyjnej opozycji skupiającej się w Platformie Obywatelskiej, Nowoczesnej, Komitecie Obrony Demokracji oraz w Polskim Stronnictwie Ludowym.
Zdecydowanym królem obciachu okazała się polityczna wydmuszka mocodawców Unii Wolności-Platformy Obywatelskiej, czyli Ryszard Petru. W ciągu roku, w ilości gaf przebił Bronisława Komorowskiego. Otacza go iście elitarna świta, przy której młodzież z poprawczaka to intelektualna elita. Jest Krzyś Mieszkowski, który kłamał w sprawie wykształcenia a następnie wzywał do przyjmowania imigrantów. Jest „myszka agresorka” zaciekle broniąca komunistycznych emerytur. Jest „Szojring-Wielgus”, która składa wnioski do przerwy oraz reaktywuje Czechosłowację.
Wśród posłów Platformy Obywatelskiej nie jest lepiej, królem żenady jest tam szczeciński poseł Sławomir Nitras, który w ciągu ok. roku potrafił wydzwonić przez telefon ponad 30.000 PLN z publicznych pieniędzy, który w czasie trwania obrad Sejmu wydaje się z siebie najdziwniejsze dźwięki (może zespół ma Zespół Tourette’a?). Jest tam także królowa Twittera Agniesia Pomaska, która wielokrotnie ukazywała w swoich filmach arogancję i butę posłów PO. Nominacji Stefana Niesiołowskiego chyba nie trzeba komentować!
Zapraszam do głosowania, wybrałem 15 działaczy „destrukcyjnej opozycji”. Można wskazać maksymalnie TRZY OSOBY:
[socialpoll id=”2409003″]